Coś na zakończenie

31.12.2014

To już pewnie wypaczenie zawodowe, a przez niektórych nazwane zostałoby zapewne chorobą, ale nic już na to nie poradzę. W każdym miejscu, do którego trafiam zawsze oglądam kominy. Oczywiście oceniam je pod kątem prawidłowości montażu. Na pewno wielu zaszokuje co teraz powiem, ale jeżeli moje obserwacje miałyby być reprezentatywną próbą, to około 80% z nich postawionych zostało z mniejszymi bądź większymi błędami. Niektóre z nich faktycznie są drobne, nie wpływające na prawidłowe funkcjonowanie, reszta niestety to koszmar.

O takiej niewinnej skazie powiadomił nas jakiś czas temu Pan Arek z Chojnic:

Witam!

W trójniku wyczystki komina brata Uniwersal jaki zakupiłem są dwa pęknięcia jak na zdjęciu. Dochodzą do połowy wystającej części z trójnika. Czy można to tak zostawić czy też reklamować ten element? Niestety zauważyłem to dopiero po zamontowaniu elementu.

Proszę o szybką odpowiedź.

Pozdrawiam

Arkadiusz

CAM00244.JPG

Zdjęcie nie pozostawiało wątpliwości o co chodzi. Faktycznie trójnik był pęknięty. Z jakiej przyczyny do tego doszło to już inna bajka. Do takich uszkodzeń dojść może w trakcie transportu, ale także podczas prac montażowych. Można byłoby zatem dochodzić dlaczego zamontowano uszkodzony trójnik? Jednak przyglądając się tym pęknięciom nasuwa się przypuszczenie, że murarz mógł ich rzeczywiście nie zauważyć, i nie było to przejawem niedbalstwa czy złej woli. W takich sytuacjach zawsze rozstrzygamy na korzyść klienta. Uznaliśmy, że trójnik został dostarczony uszkodzony, a fakt jego zamontowania był niecelowym i nie noszącym złych intencji działaniem. Nie jest to do końca bez znaczenia, gdyż zdecydowanie tańszą operacją jest wymiana trójnika na nowy od wysyłania ekipy serwisowej w celu przeprowadzenia naprawy. Stanęło oczywiście na tym, że reklamację uznaliśmy z oczywistym zaleceniem wymiany elementu. W takich sytuacjach na szczęście nie trzeba „wyrzucać” całego trójnika. Wymienia się wyłącznie sam króciec przyłączeniowy. Dla kolegów z naszego serwisu to żadne wyzwanie, dlatego naprawę przeprowadzili błyskawicznie. Inną sprawą pozostaje fakt, że na skutek ludzkiego błędu zlecenie wykonania tej naprawy dotarło do nich nie w czas, dlatego interwencja w tej sprawie podjęta została z dużym opóźnieniem. Za zamieszanie oczywiście przeprosiliśmy, a cała złość szybko zeszła z Pana Arkadiusza kiedy zobaczył przebieg oraz efekt pracy naszego serwisu :

CAM00247.JPG

Robota wykonana sprawnie, szybko, czysto i fachowo. Tego faktycznie się od nas oczekuje. Zaskoczeniem dla nas natomiast było to co zastaliśmy na miejscu. Okazało się, że tym troszkę nieuważnym murarzem był Pan Arek we własnej osobie. Komin do tego zmontowany był wzorowo. Wycięcia idealne. Klejenie ceramiki perfekcyjne. Zakończenie komina bez najdrobniejszej usterki. Takie obrazy są dla nas niezwykle budujące, szczególnie kiedy okazuje się, że ich twórcami są osoby, które do tej pory nie miały nic wspólnego z budownictwem. Nie omieszkałem oczywiście nie zapytać, jak do tego doszło, że inwestor postanowił sam przeprowadzić montaż i to z tak imponującym skutkiem. Pan Arek wówczas skwitował to króciutko : „Dajecie bardzo dobrze przygotowaną instrukcję.”

Cieszę się, że rok 2014 kończę właśnie tym, miłym szczególnie dla mnie akcentem. Po pierwsze mam okazję napisać o czymś pozytywnym. Po drugie mogę się pochwalić komplementem ze strony naszego klienta, czując tym większą satysfakcję, że byłem członkiem zespołu który nasze instrukcje tworzył. Ponieważ jest to ostatni dzień w tym roku, chciałbym także złożyć Wam życzenia szczęścia przede wszystkim rodzinnego, ale także na polu zawodowym czy towarzyskim. Szampańskiej zabawy sylwestrowej oraz radości na co dzień. Liczę, że będziecie nas odwiedzać również w przyszłym roku, a dla zachęty powiem, że tematów do pisania się trochę nagromadziło. Pojawią się nowe, dotychczas nie omawiane przypadki oraz sporo nowych przydatnych porad i wskazówek. Jeszcze raz pozdrawiając, życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku.

Komentarze:

Napisany przez Zadowolony klient dnia
„Dajecie bardzo dobrze przygotowaną instrukcję.” Nic dodać, nic ująć. I według takiej instrukcji i szablonom, taki komin to "pestka".

< powrót

© brata.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: strony internetowe słupsk