Po krótkiej przerwie

03.06.2014

Miesiąc maj okazał się dla mnie szczególnie pracowity. Wypełniły go przede wszystkim wyjazdy związane z organizowanymi przez nas szkoleniami, ale także, czego się domyślacie, z kolejnymi przypadkami reklamacji. Kilka było szczególnie ciekawych i nie omieszkam o nich nie napisać. Dziś jednak chciałbym o czymś innym. Niewątpliwie projekt, którego się podjęliśmy pod nazwą Brata Blog wywołał całą masę pozytywnych reakcji, których się spodziewaliśmy i za które dziękujemy. Z drugiej jednak strony, na niektórych podziałał jak płachta na byka. Z natury rzeczy jednak chciałbym i będę pisał wyłącznie o tym pierwszym.

 

Dzięki naszym publikacjom, dostajemy całą masę zapytań oczywiście w sprawie zasad prawidłowego montażu systemów kominowych. Jest to wyraźny sygnał rosnącej świadomości inwestorów w tym zakresie, co oczywiście przyjmujemy z ogromną radością. Naszym głównym zamiarem redagowania tych tekstów było właśnie zwrócenie uwagi inwestorów i wykonawców na pewne sprawy i problemy, którymi jak widać nikt do tej pory nie raczył się zająć tak otwarcie. Dlatego też postanowiłem zgodnie z chronologią nadsyłanych przez was pytań omawiać najciekawsze z nich. Jedno z pierwszych było następującej treści :

    Nigdzie w Internecie nie udało mi się znaleźć jasnej informacje dotyczącej kwestii przylegania komina systemowego do ściany zewnętrznej budynku. (w moim przypadku komin będzie znajdował się wewnątrz budynku). Czy pomiędzy ścianą a pustakami keramzytowo-betonowymi można zastosować spoinę murarską czy konstrukcja komina musi być oddzielona dylatacją w tym miejscu? Na stronie www wspominają Państwo o łączeniu za pomocą kotew w przypadku komina znajdującego się na zewnątrz. Czy wymagane jest jakieś łączenie, gdy komin stoi wew. Podczas murowania ścian wypuściłem blaszki, które zamierzałem odpowiednio wprowadzić w spoinę pustaków keramzytowo-betonowych. Czy takie rozwiązanie jest dopuszczalne?

Pan Grzegorz, bo od niego otrzymaliśmy to pytanie poruszył tutaj kilka kwestii, ale skupiających się wokół jednego wątku. Chodzi oczywiście o kwestię tak zwanego przylegania komina do ścian i innych elementów konstrukcyjnych budynku. Postaram się wyjaśniać wobec tego poruszane w pytaniu sprawy po kolei.

- „Czy pomiędzy ścianą a pustakami keramzytowo-betonowymi można zastosować spoinę murarską czy konstrukcja komina musi być oddzielona dylatacją w tym miejscu?”

Komina nie wolno łączyć ze ścianami budynku zaprawą murarską ani żadnym innym spoiwem. Komin powinien być odstawiony od ściany niepalnej (cegła, bloczki, pustaki itp.) o około 0,5cm, a od palnej (drewnianej) o co najmniej 5cm.

- „Na stronie www wspominają Państwo o łączeniu za pomocą kotew w przypadku komina znajdującego się na zewnątrz. Czy wymagane jest jakieś łączenie, gdy komin stoi wewnątrz?”

Komin stojący wewnątrz ma w zdecydowanej większości przypadków naturalne punkty podparcia zastępujące kotwy. Są nimi stropy oraz więźba dachowa. W takim przypadku nie jest wymagane stosowanie kotew. Jeżeli jednak mamy do czynienia z tak zwanym wysokim sufitem, czyli w przypadku kiedy komin nie posiada podparcia na poziomie stropu, a dopiero na poziomie więźby dachowej wymagane jest jego kotwienie (jedna kotwa co 3mb). W przypadku kiedy nie ma możliwości kotwienia komina do ściany lub ma ono ograniczony charakter dodatkowo wymagane jest zbrojenie komina. Każdorazowo niezbędne jest ustabilizowanie go na poziomie więźby dachowej. Wykonuje się je za pomocą tak zwanego rusztu lub korzystając z naszego gotowego rozwiązania - Brata System Mocowania Dachowego MD-100 lub MD-200.

- „Podczas murowania ścian wypuściłem blaszki, które zamierzałem odpowiednio wprowadzić w spoinę pustaków keramzytowo-betonowych. Czy takie rozwiązanie jest dopuszczalne?

Rozwiązanie takie jest niedopuszczalne, gdyż przeczy tezie zawartej w odpowiedzi na pierwsze pytanie. Komin jest konstrukcją nie związaną z żadnym innym elementem budynku poza fundamentem.

Mam nadzieję, że udzielone przeze mnie odpowiedzi wyczerpują temat wystarczająco i pomogą niektórym w przyszłości. W kolejnych tekstach obok omawianych wcześniej przykładów błędów montażowych będę chciał poświęcić więcej uwagi właśnie waszym pytaniom, bo jak widać powyżej są one bardzo sensowne i wnoszą bardzo wiele do naszych wspólnych rozważań, służących niewątpliwie wspólnemu dobru.

Komentarze:

< powrót

© brata.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: strony internetowe słupsk