Sprawa ta rozciągnęła się trochę w czasie. Zgodnie jednak z maksymą znanego polityka, że mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, my również woleliśmy poczekać i upewnić się, że faktycznie wszystko działa jak należy. Nie wyciągałem więc tego tematu do tej pory, choć chronologia przypadków kazała postąpić inaczej.