W Polsce według mojej rachuby jest około 50-ciu producentów systemów kominowych. Jeszcze niedawno mogłem się ich doliczyć 40-stu. Przybywa nam więc konkurentów, którzy z coraz większym rozmachem starają się zwojować rynek. Paradoks sytuacji polega na tym, że na tych 50-ciu aż 40-stu niczego tak naprawdę nie produkuje. Cały ogrom ich działalności polega na kompletacji zakupionych u innych dostawców komponentów. Dodatkowym bodźcem motywacyjnym dla nowo powstających podmiotów tego typu jest ogólne poczucie bezkarności w przypadku otrzymania od klienta reklamacji na zakupiony produkt.